Na filmie maluję typowego choinkowego aniołka, znanego z tylu obrazków, choć może niedługo nawet on zniknie z choinki, zastąpiony przez bombki i migające światełka.
Aniołowie, aniołowie biali,
na coście to tak u żłobka czekali,
po coście tak skrzydełkami trzepocząc
płatki śniegu rozsypali czarną nocą?
Krzysztof Kamil Baczyński
Pośrodku gorącego lata ilustratorzy, w zgodzie z rytmem wydawniczym, biorą się do pracy nad zimowymi obrazkami.
Urocze polskie kolędy i piękne wiersze o zimie w sam raz na ochłodę!
Choć wymaga to wysiłku wyobraźni, i treningu wizualizacji.
Z okładek kolędowych płyt patrzą na nas piękne twarze aniołów z malarskich reprodukcji.
Bo anioł jako ideał piękna to postać wdzięczna dla artystów z każdej epoki, i można prześledzić na jego przykładzie, co dla kogo kiedyś było piękne.
Oto archanioły Gabriel, Michał i Rafael – wspaniali książęta aniołów, Boscy Posłańcy do zadań specjalnych, znani z Biblii, na obrazach największych mistrzów, w malutkich kopiach Mileny.
Tak poważnych postaci anielskich jak dawni mistrzowie do namalowania nie dostaję, moim tematem są zwykłe świąteczne aniołki, rodem z kiermaszu „Anioł w miasteczku”, który co roku odbywa się w urokliwej Lanckoronie. Ich wygląd zapewne utrwaliły obrazki z Aniołem Stróżem, wieszane nad dziecięcymi łóżeczkami od ponad stu lat.
Zdobię nimi książki z kolędowymi nutami dla Euterpe, przepiękne zimowe pastorałki Józefa Czechowicza, płyty z kolędami zespołów dziecięcych i dorosłych muzyków.
Na gałązce każdej malowanej choinki kołysze się aniołek, taki jak trzeba, w niebieskiej szatce i złotej aureoli.
Po papierowych wsiach krążą grupki kolędników, zawsze ze skrzydlatym aniołkiem na przedzie.
I choć nie mają zadań specjalnych, wypełniają muzyką i śpiewem stropy starych kościołów, dając nam przykład jak muzykowano w dawnych wiekach na najwyższym poziomie!
Przypominają w tym nieco Elfy z Tolkienowskiego Hobbita.
A może to Elfy przypominają zjawiskowe postacie aniołów Botticellego i Prerafaelitów?
ZADANIE: Jak widzicie, każda epoka miała swoje anioły. Ale dziś nikt już nie biega boso w błękitnych koszulach, przygrywając na fujarce czy violi da gamba. Spróbujcie wyobrazić sobie, jak wyglądałby współczesny aniołek? Piękna, dobra, opiekuńcza istota… muzykalny, radosny Boży Posłaniec w środku zimy.
Zdjęcie pracy przyślijcie na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., a ja zamieszczę i omówię.
Zrealizowano w ramach programu stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego #kulturawsieci